Alternatywy dla Super Rugby17.03.2020
TweetZawieszenie rozgrywek Super Rugby spowodowało wysyp alternatywnych rozwiązań, które wypełnią czas do dnia ich przywrócenia. Zresztą nie jest pewne czy sezon 2020 uda się dokończyć. Finał rozgrywek jest wprawdzie przewidziany na 20 czerwca br., ale przedtem trzeba rozegrać jeszcze 11 z 18 rund oraz baraże i półfinały. Wprawdzie na razie odwołano tylko dwie rundy, ale mało kto wierzy, że na tym się skończy i w kwietniu będzie można grać dalej. Prezes SANZAAR, Andy Marinos, przyznał, że jeśli turniej Super Rugby nie zostanie wznowiony do końca kwietnia, będzie musiał zostać odwołany. I to w roku 25-lecia rozgrywek!
Z powodu braku rozgrywek, zarówno w Nowej Zelandii, jak i Australii rozmawiano o wewnętrznych starciach z innymi klubami Super Rugby z tej samej Konferencji. Nowa Zelandia jest w najlepszej sytuacji, ma pięć klubów, Australia cztery i japońskie Wilkołaki, które w imprezie grają ostatni sezon. Po spotkaniach wewnętrznych trzeba by było zmienić terminarz, żeby kolejne mecze rozegrać z drużynami z innych Konferencji. Inna wersja tego samego pomysłu zakłada rozegranie meczy towarzyskich, pokazowych, które podtrzymają zainteresowanie kibiców i nie pozwolą na przerwę zawodnikom.
Przy okazji meczy towarzyskich, w Nowej Zelandii, przypomniano sobie o derbach North Island kontra South Island. Taki mecz to znacząca część historii rugby w tym kraju, w ciągu 123 lat rozegrano 80 takich spotkań. Jednak po 1986 roku tradycję tę zarzucono i od tego razu mecze te rozegrano tylko dwa razy, ostatnio osiem lat temu. Choć to na razie tylko jedna z propozycji już pojawiły się propozycje składów w jakich zagrały by drużyny Wyspy Północnej i Wyspy Południowej.