Idzie nowe w Rugby Europe 11.02.2017
TweetNa dwa lata przed Pucharem Świata w 2019 roku w Rugby Europe trochę się pozmieniało. W nowym sezonie na najwyższym poziomie po Pucharze Sześciu Narodów nastąpiła zmiana nazw poszczególnych rozgrywek. Zamiast ponumerowanych pięciu dywizji i nazwy Pucharu Narodów Europy mamy teraz Rugby Europe Championship (Gruzja, Rumunia itd.), Trophy (polska grupa) i niżej Conference 1 i Conference 2, a na samym końcu Development.
Mistrzostwa będą się toczyć w systemie rocznym, a jak nie do tej pory dwu, czy trzyletnim. I za każdym razem, aby awansować na kolejny poziom rozgrywek, zwycięzca niższej grupy zagra mecz z ostatnią drużyną wyższej dywizji.
W Rugby Europe Champiosnhip zagrają Gruzja, która ma zapewniony awans na japoński Puchar Świata w 2019 roku oraz Rumunia, Rosja, Hiszpania, Niemcy i Belgia. W najlepszej sytuacji są Gruzini, którzy mogą ogrywać młodych, zdolnych zawodników w kontekście budowy zespołu na wspomniany 2019 rok. Rumunia wystawi na turniej bardzo doświadczony skład. Hiszpanie go za to nieznacznie odmłodzą. Niemcy wzmocnili się już jesienią zaciągiem z Południowej Afryki, co dało zwycięstwo z wyżej notowanym Urugwajem (uczestnikiem Pucharu Świata w 2015 roku) i Brazylią. Belgowie, którzy jeszcze nie dawno rywalizowali z Polakami. Ponownie zagrają na najwyższym poziomie ich skład stanowią młodzi zawodnicy z niższych klubów francuskich, bądź z rodzimej ekstraligi.
W tych sześciu krajach rozgrywki ligowe trwają systemem jesień – zima (Gruzja, Niemcy, Belgia, Hiszpania) albo wiosna – jesień (Rumunia, Rosja). Rosjanie grają prawie na okrągło, ponieważ ich najlepszy klub Jenisej Krasnojarsk, który dostarcza zawodników do kadry zarówno 7 i 15 występuje w drugim europucharze. A następnie rugbyści grają jeszcze w World Rugby Sevens Series.
Źródło RugbyPolska.pl