Irlandczycy czekali na to całe życie!07.11.2016
TweetPiotr Możejko - 80minut.pl
O takich wydarzeniach trzeba mówić nie inaczej jak o przełomowych. Sobotnie, pierwsze w historii zwycięstwo Irlandii nad All Blacks można było by porównać do podobnego wyimaginowanego zwycięstwa naszej reprezentacji nad na przykład Gruzją*....!
Nie dość, że Irlandczykom udało się pokonać Nową Zelandię po raz pierwszy w 111 letniej historii ich potyczek to jeszcze jest to dopiero piąta porażka All Blacks w test meczach, gdzie stracili więcej niż 40 punktów!
Radość zawodników w zielonych koszulkach i ich kibiców zgromadzonych na stadionie w amerykańskim Chicago nie miała końca a ich nowozelandzki trener Joe Schmidt nie krył swojej wielkiej prywatnej satysfakcji z historycznego pokonania rodaków.
Irlandczycy grali bardzo mądrze wykorzystując swoją przewagę w autach. Zawodnikiem meczu został Conor Murray, irlandzki łącznik młyna był siłą napędową swojej reprezentacji bardzo sprytnie nakręcając tempo poszczególnych akcji. Zresztą uwieńczeniem jego "excellent" gry było jego przyłożenie.
Jonathan Sexton znowu wrócił do swojej dyspozycji sprzed Pucharu Świata w 2015 roku. Jego "noga" znowu dzieli i rządzi na boisku będąc wsparciem w ciężkich momentach a jednocześnie bezlitośnie punktując przy karnych i podwyższeniach.
Właściwie to w sobotę nie było słabych punktów w ekipie Irlandii i mimo, iż dopuścili od wyniku 30-8 do stanu 33-29 to jednak oni tego dnia byli nieosiągalni dla ekipy, która nie przegrała meczu od porażki z Australią w Bledisloe Cup grubo przed Pucharem Świata w 2015 roku!
W takim dniu warto uwierzyć w to, że niemożliwe czasami staje się możliwe. Polacy pokażcie to w Portugalii, przed meczem w Chicago też prawie nikt nie wierzył...
05.11.2016, Chicago, Soldier Field Stadium
Irlandia v Nowa Zelandia 40:29 (25:8)
* - Wprawdzie Polska dwukrotnie pokonała reprezentację Gruzji 23:6 i 29:23, ale było to zupełnie inny zespół...