Kenia może odmówić walki o Puchar Świata22.06.2022
TweetPo wiosennym skandalu finansowym (agent pośredniczący w transakcji ze sponsorem okazał się oszustem) kenijskie rugby ma duże problemy finansowe i teraz sam fakt udziału Simbasa w afrykańskich finałowych eliminacjach do Pucharu Świata staje pod znakiem zapytania.
Bowiem na wyjazd do Francji (jeśli drużyna dotrze do finału), potrzebne jest 10 milionów szylingów kenijskich, czyli ponad 80 000 dolarów. Kwota, jak na kenijskie warunki, nie jest mała, więc Kenijczycy ogłosili zbiórkę pieniędzy na ten cel. Jeśli drużyna narodowa nie zbierze wymaganej kwoty przed 1 lipca br., Simbas ryzykuje utratę szansy na walkę o awans do Pucharu Świata w 2023 roku.
Jak to się stało? Kenya Rugby Union zawarł umowę z Degrees Sports Marketing & Consultancy Limited. Zgodnie z umową, w ciągu kilku lat związek miał otrzymać 2,1 mld szylingów kenijskich (500 mln USD) na rozwój drużyn narodowych, franczyzy i turnieje lokalne. Informacje te miały być utrzymywane w ścisłej tajemnicy, ale Kenijski Związek Rugby nie tylko nie mógł się oprzeć rozgłosowi, ale także przyciągnął do umowy stronę trzecią. Tak zwany agent w końcu okazał się oszustem, który poprzez pomówienia i szantaż został zamieszany w kradzież funduszy inwestycyjnych.
Teraz strony czekają na rozprawę z ewentualnym przekazaniem sprawy do sądu. Firma Degrees Sports Marketing & Consultancy Limited poinformowała już o chęci zakończenia współpracy z kenijskim rugby.
Źródło: rugger.info
Źródło: rugger.info