Marcin Zeszutek kończy karierę sędziowską 27.06.2014
TweetWstępnie miałem napisać kilka zdań na temat mojego ostatniego meczu międzynarodowego grupy 3D Finlandia - Bośnia i Hercegowina, jednakże czy warto pisać o ostatnim meczu,który przyszło mi sędziować?
Wraz z moim wyjazdem do Turku postanowiłem zakończyć karierę sędziowską. Pytacie się pewnie dlaczego ? Odpowiedź jest prosta. Od ponad jedenastu lat kiedy jestem sędzią borykam się z kontuzją kolana (pewnie nie każdy o tym wie). W zasadzie zakaz biegania mam już od kilku lat, ale jak można przerwać robić to co się lubi, szczególnie, że tyle pozytywnych opinii dostawałem na świecie. Niestety przyszedł czas, aby to przerwać. Dodatkową kropkę na "i" postawiła moja praca zawodowa, która obecnie nie pozwala mi się tak mocno angażować się jak wcześniej - a nie lubię zabierać się za coś, gdy nie jestem odpowiednio przygotowany.
Podsumowując tych kilka lat mogę się poszczycić zasędziowaniem ponad 100 meczy seniorów w Polsce, a także ponad 20 meczy na arenie międzynarodowej. W tym czasie miałem przyjemność sędziować takim zespołom jak Anglia, Walia, Szkocja, Francja, Włochy, Gruzja, Rosja, Niemcy, Hiszpania i wiele innych. Jednocześnie uczestniczyłem dwukrotnie Junior World Rugby Trophy w Chile i Rosji, Mistrzostwach Europy U18 we Francji, Włoszech i Polsce, Kenya Safari 7's, a także w wielu kursach i szkoleniach, w tym najbardziej prestiżowym Talent Optimalized Programme w RPA.
Wszędzie tam spędziłem wspaniałe chwile i poznałem wspaniałych ludzi, którzy nauczyli mnie na czym polega nie tylko rugby, ale także życie. Metody szkoleniowe tam poznane udaje mi się wykorzystywać nie tylko w rugby, ale również w mojej pracy zawodowej czy też podczas wychowywania dzieci, co było dodatkową wartością dodaną moich długich wyjazdów. W tym czasie na samych wyjazdach międzynarodowe spędziłem ponad 100 dni, co daje mi średnio ponad 15 w ostatnich 6 latach. Były to nie lada wyrzeczenia, szczególnie, iż w tym czasie odbywały się regularnie rozgrywki polskiej ligi.
Kończąc moją karierę chcę wszystkim podziękować tym, którzy przyczynili się do mojego rozwoju i pozwolili mi osiągnąć to wszytko. Nie będę wymieniał Was z imienia, gdyż mogę urazić tych, których bym zapomniał.
Zastawiając sporo serducha, kończę to co zacząłem ponad 10 lat temu z pełną satysfakcją osiągając w tym czasie wszystko to co mogłem nie tylko w Polsce, ale również na Świecie. Takich samych, a nawet lepszych wyników życzę Wam moi koledzy i koleżanki w czym jako Coach będę starał się Wam pomóc. Już w nowej roli.
Marcin Zeszutek