Owens: Nie chcę emerytury!11.04.2020
TweetWalijski sędzia Nigel Owens (notabene jeden z najlepszych arbitrów świata) oświadczył, że nie odejdzie na emeryturę puki nie poprowadzi przynajmniej stu spotkań międzynarodowych.
Owens w wieku 48 lat ma na swoim koncie 98 spotkań międzynarodowych, a menagerowi sędziów World Rugby Alainowi Rollandow powiedział: Byłoby miło dostać się do grona sędziów, którzy prowadzili sto spotkań. Ale nie chciałbym, abyś wyznaczył mnie na dwie gry, obojętnie jakie, aby dostać się tam na kartce papieru.
Sezon 2019-2020 miały zakończyć tradycyjne tournée europejskich reprezentacji w czerwcu i lipcu na półkulę południową. Ale w związku z pandemią koronawirusa Covid-19 zostały zawieszone rozgrywki rugby na całym świecie, nie dokończono Pucharu Sześciu Narodów, a letnie tournée mogą być odwołane lub przełożone.
Owens dodał: Chcę dostać się do setki, a potem uzyskać więcej niż sto spotkań, ponieważ po moich ostatnich występach nadal jestem jednym z najlepszych.
Ostatnim meczem jaki sędziował był lutowy pojedynek Francji i Anglii w Six Nations wygrany przez Koguty 24:17. Teraz wymuszona przerwa dała mu czas na zastanowienie się nad własną sytuacją, twierdzi, że od czasu Pucharu Świata zawodnicy i działacze kwestionują jego zamiar odejścia na emeryturę potwierdzając, że nadal sędziuje na wysokim poziomie. Do tego grona należą między innymi dyrektor Welsh Rugby Union (WRU) i były kapitan Walii Ryan Jones, były sędzia finałowy Pucharu Świata Derek Bevan czy kierownik sędziów WRU Paul Adams.
Bardzo trudno jest zawiesić gwizdek, gdy wciąż jesteś w szczytowej formie - kontynuuje Owens - A to, co naprawdę zmieniło moje zdanie, to gracze, naprawdę. Sędziowałem mecz Pro14 Leinster v Glasgow kilka tygodni temu. Po meczu rozmawiałam z kilkoma zawodnikami, pytali mnie dlaczego miałbym kończyć, kiedy nadal sędziuję bardzo dobrze. Więc w zasadzie gracze sprawili, że naprawdę usiadłem i pomyślałem, że chyba mają rację. Osiągnięcie stu międzynarodowych gier jest również częścią tego równania, a gdybym powiedział, że liczby nie mają znaczenia, na tym etapie, gdy mam dwie gry do celu to bym skłamał.
Owens wykorzystuje przerwę aby „naładować akumulatory, nie chce, aby zwiastowało to nienaturalny koniec jego kariery sędziowskiej. - Jeśli tak będzie w przyszłym sezonie, bez rugby, bez sędziowania, to będzie dla mnie dziwnie - kończy - Zawsze chciałem skończyć na moich warunkach, nie mówiąc o tym, ale wybrać samemu odpowiedni moment, to by było dla mnie czymś naturalnym, o wiele łatwiejszym do rozwiązania. Jeśli skończę teraz, kiedy nie będę jeszcze w pełni gotowy, to prawdopodobnie wpłynie to na mnie psychicznie, a może także fizycznie, ponieważ czy będę trenować i odpowiednio dbał o zdrowie? Motywacja, ta gra, są częścią mojego życia, naprawdę.
Źródło: BBC Sport
Zdjęcia: Facebook
Zdjęcia: Facebook