Przegląd Lig Świata27.07.2021
TweetMajor League Rugby - USA, Kanada
- Rozegrano półfinały Major League Rugby. Już przed nimi było wiadomo, że po mistrzostwo ligi sięgnie ktoś kompletnie nowy (do półfinałów nie awansował żaden z poprzednich półfinalistów). Krok bliżej w stronę historycznego tytułu zrobiły drużyny z Atlanty i Los Angeles. Na wschodzie Rugby ATL zmierzyło się z Rugby United New York. W tabeli konferencji wyżej byli gospodarze, ale w bezpośrednich spotkaniach górą byli nowojorczycy. Tym razem w Atlancie gospodarzom udało się wydrzeć bezcenne, choć zaledwie jednopunktowe zwycięstwo – wygrali 10:9. W trudnych warunkach padło tylko jedno przyłożenie, ale to ono, na kilka minut przed końcem meczu, zadecydowało o wyniku. Równie zacięty był finał konferencji zachodniej, w którym najlepsza drużyna sezonu zasadniczego, beniaminek ligi LA Giltinis pokonała Utah Warriors 17:13. Po pierwszej połowie i przyłożeniu Adama Ashley’a-Coopera Giltinis prowadzili 7:3, ale w drugiej zrobiło się 7:13. Dopiero w ostatnich minutach dwa przyłożenia rezerwowego łącznika ataku Ryana Jamesa dały zwycięstwo gospodarzom.
- W przyszłym roku do MLR dołączy kolejna drużyna – potwierdzono właśnie udział Dallas Jackals (początkowo planowany już w tym sezonie). Nieparzysta liczba drużyn odrobinę skomplikuje system rozgrywek.
Currie Cup - Południowa Afryka
- Wrócili do gry uczestnicy Currie Cup i w ostatnim tygodniu rozegrano aż dwie kolejki. W środę Lions nieoczekiwanie przegrali z Griquas 31:41 (ale kiedy słabsi mają wygrywać z mocniejszymi, jeśli nie wtedy, gdy ci ostatni są pozbawieni kadrowiczów?; cztery przyłożenia dla Griquas zaliczył środkowy Eduan Keyter), a Cheetahs imponująco pokonało Western Province 38:21 (gwiazdą meczu był weteran Springboków, kapitan Cheetahs Ruan Pienaar, który zdobył 21 punktów). Nie doszedł do skutku mecz Sharks z Bulls z powodu zamieszek w Durbanie. W weekend rozegrano wreszcie wszystkie trzy planowane spotkania: Cheetahs ulegli Sharks 30:47, Pumas przegrali z Western Province 23:37, a Bulls zwyciężyli Lions 40:21. W tabeli na czele Sharks, na drugim miejscu sensacyjnie Griquas. Na końcu równie niespodziewanie Lions, którzy mają identyczną liczbę punktów, co Cheetahs.
Liga Stawok - Rosja
- Po letniej przerwie ruszyła rosyjska Liga Stawok. Pierwsza kolejka rozciągnięta na pięć dni, a w pierwszym meczu wicemistrz kraju Lokomotiw Penza pokonał 59:19 beniaminka, Dinamo Moskwa. W drugim meczu mieliśmy derby Moskwy: CSKA – Sława (górą była Sława). W środę do gry wejdzie mistrz kraju, Jenisiej-STM Krasnojarsk, który zagra z drugim beniaminkiem, Rostowem.
SLAR - Ameryka Południowa
- Problem w SLAR. Sezon południowoamerykańskiej zawodowej ligi skończono już dość dawno, a tymczasem z Kolumbii dochodzą wieści, że zawodnicy tamtejszej franczyzy Cafeteros Pro nie otrzymali obiecanych wynagrodzeń. Posunęli się do groźby bojkotu meczu reprezentacji kraju z Chile (który tak czy owak się nie odbył z powodu covidu), dzięki czemu otrzymali niewielką część zapłaty. Z kolei kapitan tej drużyny, Argentyńczyk Gregorio del Prete, będzie grać w przyszłym sezonie we Włoszech w Colorno. To zresztą tylko część eksodusu Argentyńczyków do Europy.
Japan Rugby League One - Japonia
- Japan Rugby League One budzi mieszane uczucia w Japonii. Sporo fanów żałuje, że nie powiódł się plan rozlokowania 12 franczyz w lokalizacji 12 aren-gospodarzy Pucharu Świata w 2019 i drużyny są mocno skoncentrowane na południowo-wschodnim wybrzeżu Honsiu. Samo ogłoszenie ligi opóźniło się o miesiąc i podobno w ostatniej chwili zmieniano kryteria przyporządkowania do lig. Niezadowolone są korporacje, które sprawowały pieczę nad drużynami i z tego powodu część drużyn pozostawiła ich nazwy w swoich nazwach. Wątpliwości budzi porzucenie nazwy Top League, a także format rozgrywek, który miał być prosty, a raczej nie jest: pierwsza dywizja została podzielona na dwie grupy i każda drużyna zagra po dziesięć spotkań z resztą ekip ze swojej grupy (mecz i rewanż) i sześć spotkań z ekipami z drugiej (po jednym spotkaniu). O mistrzostwie będzie decydować liczba zdobytych punktów – nie będzie fazy play-off. Trochę to zaskakujące: play-off zawsze budzi najwięcej emocji i zainteresowania, a wprowadzony system konferencji będzie powodować, że niektóre drużyny mogą mieć nieco łatwiej od innych. Nie ogłoszono jeszcze szczegółowych reguł, w tym dotyczących zawodników zagranicznych. Dobre wieści to natomiast system spadków i awansów pomiędzy ligami, zapowiedziany awans dwóch najlepszych drużyn do klubowych rozgrywek międzynarodowych, a także uruchamianie przez kilka klubów akademii.
Grzegorz Bednarczyk
Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]
Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]