Przegląd Lig Świata13.09.2021
TweetTop 14 - Francja
- Przed drugą kolejką ligi francuskiej dwa spotkania typowano na hity. W pierwszym z nich mieliśmy rewanż za półfinał z poprzedniego sezonu: Racing 92 podejmował La Rochelle i wziął rewanż za porażkę, która pozbawiła go szansy gry o ostatni tytuł mistrza Francji – wygrał 23:10. Mecz długo był wyrównany. Do przerwy paryżanie prowadzili 7:3, po przerwie roszelczycy doprowadzili do remisu 10:10. Decydujące o końcowym rezultacie wydarzenia nastąpiły w ostatnich 10 minutach: na 9 minut przed końcem Racing zdobył karne przyłożenie po faulu na Gaëlu Fickou, a goście zostali na boisku w 14. Gospodarze kontrolowali potem mecz i ostatecznie wygrali 23:10. Dla La Rochelle, wicemistrzów ligi, to druga porażka, z kolei dla Racingu to drugie zwycięstwo. Niecodzienna sytuacja nastąpiła po karnym przyłożeniu – kontuzji doznał sędzia i musiał zostać zmieniony.
- W drugim zapowiadanym hicie Tuluza podejmowała Tulon. Tu jednak emocji zabrakło: obrońcy tytułu wypunktowali milionerów z Lazurowego Wybrzeża i rozgromili ich aż 41:10. Gospodarze mecz rozstrzygnęli na początku drugiej połowy bezlitośnie wykorzystując osłabienie rywali po żółtej kartce dwoma przyłożeniami. Tulończycy swoje jedyne przyłożenie zdobyli na sam koniec spotkania.
- Bardzo ciekawie było za to w meczu Clermont z Castres, a efekt odrobinę nieoczekiwany: gospodarze ponieśli drugą porażkę w sezonie, a goście drugie zwycięstwo. W pierwszej połowie widzieliśmy cztery przyłożenia, a obie ekipy zmieniały się na prowadzeniu kilkakrotnie – schodząc na przerwę gospodarze prowadzili dwoma punktami, 20:18. Drugą połowę zaczęli od przyłożenia JJ Hanrahana i mieli już 9 punktów przewagi, ale gracze z Castres zdołali wyrównać dzięki drop goalowi Juliena Dumory i dwóm karnym. Na kilka minut przed końcem Clermont ponownie był na prowadzeniu dzięki karnemu Camille Lopeza (w sumie 15 punktów z kopów), ale decydujący cios wyprowadził syn reprezentanta Polski (grający już w młodzieżowych reprezentantach Francji), rwacz Kevin Konrath. Jego przyłożenie podwyższone przez Benjamina Udrapilletę dało Castres zwycięstwo 34:30.
- Poza tym Montpellier pokonało Brive 39:17 (goście przespali pierwszą połowę, którą Montpellier wygrało po czterech przyłożeniach aż 32:5, ale w drugiej połowie zdołali odebrać gospodarzom ofensywny punkt bonusowy), Perpignan w powtórce finału Pro D2 z poprzedniego sezonu pokonało Biarritz 33:20 (15 punktów Melvyna Jamineta, który niedawno świetnie debiutował w reprezentacji), Pau nieoczekiwanie pokonało Lyon 21:17 (i to mimo gry w osłabieniu przez prawie 60 minut po czerwonej kartce Vudy Tagitagivalu za wejście ramieniem w twarz przeciwnika; wszystkie punkty Pau zdobył Antoine Hastoy – 6 karnych i drop goal), a Bordeaux zrehabilitowało się za porażkę z Biarritz, zdecydowanie wygrywając ze Stade Français 37:10 (choć pierwsza połowa nie zapowiadała wysokiego zwycięstwa – Bordeaux prowadziło po niej tylko 6:0).
- Tuluza, obrońcy tytułu, już na czele tabeli, a na dnie bez ani jednego punktu paryski Stade Français.
Currie Cup - Południowa Afryka
- Currie Cup po raz drugi z rzędu wzięli w swoją ręce Bulls z Pretorii. Pokonali Sharks aż 44:10, bijąc rekord w stosunku punktów w finale tych ponad stuletnich rozgrywek. Bulls rozegrali znakomite spotkanie, do przerwy prowadzili 19:3, a po przerwie do końca zdominowali rywali. Zdesperowani Sharks swoje jedyne przyłożenie zdobyli na kwadrans przed końcem, gdy już nic nie mogło zmienić.
Ligi Europejskie
- W Holandii sezon od wyraźnych zwycięstw zaczęli dwaj ostatni mistrzowie: DIOK pokonał Oemoemenoe aż 85:0, a 't Gooi wygrało z Groningen 65:0. W Szwajcarii ruszyła Ligue nationale A (czyli LNA). Z ośmiu drużyn w pierwszej kolejce zagrały jednak tylko cztery: Lozanna wygrała z Hermance 25:14, a Yverdon z dwoma Polakami w składzie (Ławski i Reksulak) pokonał Nyon 32:15. Dwa pozostałe mecze odbędą się w późniejszych terminach. We Włoszech ruszyła faza grupowa rozgrywek o puchar kraju. W pierwszej kolejce bez niespodzianek.
- Kilka innych lig jest już zaawansowana w większym stopniu. W Rumunii rozegrano przedostatnią kolejkę fazy zasadniczej SuperLigi. W sumie wszystko tam już rozstrzygnięte i bez niespodzianek: cztery najlepsze drużyny to podobnie jak w ostatnim sezonie Steaua Bukareszt, Știința Baia Mare, CS SCM Timișoara i Dinamo Bukareszt. W ostatni weekend Steaua pokonała Timișoarę 29:10, a Baia Mare wygrała z Dinamem 22:20. W szóstej kolejce ligi rosyjskiej dwa spotkania derbowe: Krasnojarska i Moskwy. Więcej uwagi przyciągało to pierwsze, pomiędzy etatowymi medalistami rozgrywek – Jenisiej pokonał Krasnyj Jar 38:24, któremu wyraźnie nie wiedzie się w tym sezonie (dotąd tylko jedno zwycięstwo).
NPC Nowa Zelandia
- Nowozelandzkie - NPC ma wznowić rozgrywki za tydzień, ale na razie bez drużyn Auckland, Manukau i North Harbour. Wszystko z powodu zbyt wysokiego poziomu obostrzeń w regionie Auckland. Jeśli będzie on utrzymywany zbyt długo, być może te trzy drużyny zostaną po prostu tymczasowo przeniesione z miasta.
Grzegorz Bednarczyk
Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]