POLSKI ZWIĄZEK RUGBY

JEDNOŚĆ • PASJA • SOLIDARNOŚĆ DYSCYPLINA • SZACUNEK

Menu

Przegląd Lig Świata21.03.2022


Top 14 - Francja
•      W Top 14 nadrobiono ostatnie covidowe zaległości – rozegrano dwa mecze i oba budziły sporo emocji. W sobotę walczący o utrzymanie bogaty Tulon podejmował ubiegłorocznych wicemistrzów, La Rochelle. Dominowali gospodarze, którzy rozegrali chyba najlepszy swój mecz w tym sezonie: po pierwszej połowie prowadzili 19:6 (w tym 14 punktów z kopów Louisa Carbonela), a choć drugą połowę to goście zaczęli od przyłożenia, potem tylko tulończycy punktowali: m.in. dwa przyłożenia Cheslyna Kolbe (jego pierwsze w barwach Tulonu), kolejne 6 punktów Carbonela i ekipa z Lazurowego Wybrzeża odniosła bardzo cenne zwycięstwo 41:11.
W drugim meczu zobaczyliśmy obrońcę tytułu mistrzowskiego, pogrążoną w kryzysie Tuluzę (zapewne wyczekującą powrotu duetu Dupont-Ntamack) przeciwko liderowi tabeli, Montpellier. Tym razem jednak gracze Tuluzy rozegrali świetny mecz i odnieśli ważną wygraną 35:10, inkasując także punkt bonusowy. Pierwsze przyłożenie zdobył dla nich Juan Cruz Mallía już w pierwszej minucie meczu, po akcji zespołu przez większość boiska, ale do przerwy było tylko 8:3, a Montpellier bliskie było przyłożenia (już się z niego cieszyło, ale zostało unieważnione po TMO). Po przerwie gracze Tuluzy dorzucili jednak cztery przyłożenia (Maxime Médard zdobył swoje 90. w rozgrywkach Top 14) i pewnie wygrali, kończąc zwycięską passę Montpellier.
•      W tabeli zwycięzcy obu spotkań podskoczyli po dwa miejsca. Tuluza wróciła do czołowej szóstki, a zwycięstwo Tulonu dało mu osiem punktów przewagi nad strefą spadkową.
•      W Pro D2 także nadrobiono ostatnie boiskowe zaległości: Montauban zmarnowało szansę na awans do czołowej szóstki i przegrało z Beziers 21:33 – zwycięzcy dzięki szóstemu zwycięstwu z rzędu zachowali nadzieję na walkę o play-off.
 
United Rugby Championship - Irlandia, RPA, Szkocja, Walia, Włochy  
•      Także w URC nadrabiano covidowe zaległości (jednak aby wyrównać rachunki zostało jeszcze osiem brakujących spotkań do rozegrania). Najciekawiej zapowiadało się pierwsze w tym sezonie starcie o Puchar 1872, czyli derby Szkocji pomiędzy Glasgow Warriors i Edynburgiem. Długo mieliśmy do czynienia z wymianą ciosów i wynikiem na styku. Decydujące okazało się przyłożenie dla Warriors Josha McKay’a, po świetnym wyprowadzeniu ataku przez Sebastiana Cancelliere. Gracze z Glasgow potem dorzucili dwa karne i wygrali 30:17.
•      Pozostałe cztery spotkania rozegrano w Południowej Afryce i tu było podobnie jak przed tygodniem: miejscowe franczyzy poradziły sobie z europejskimi drużynami, poważnie osłabionymi wskutek braku reprezentantów uczestniczących w Pucharze Sześciu Narodów. Zaczęło się od pogromu, jaki Bulls sprawili walijskim Scarlets – aż 57:12 (po 30 minutach było już 31:0). W sobotę podobnie było w meczach Sharks z Zebre Parma (38:6, zdecydowały cztery przyłożenia gospodarzy w drugiej połowie) i Stormers z Cardiff (40:3, w pierwszej połowie trzy przyłożenia po świetnych kontratakach, kolejne trzy w drugiej). Emocje były w meczu Lions z Munsterem – Irlandczycy mimo ogromnych braków w składzie, postawili się gospodarzom. Po kwadransie prowadzili 14:0, po pierwszej połowie 21:10, ale ostatecznie przegrali 21:23 po przyłożeniu z podwyższeniem i dwóch karnych straconych w ostatnim kwadransie. Czyżby brakło rezerw?
•      W tabeli bez istotnych zmian. Ekipy z Południowej Afryki znów pięły się w górę (trzy z nich są już bezpośrednio za prowadzącą piątką z Irlandii i Szkocji), a Glasgow Warriors wypchnęli Munster z czołowej trójki. Południowoafrykańczycy mogą liczyć jeszcze na obfite zbiory góra przez kolejne dwa weekendy: na południe przyjadą kolejne cztery drużyny z północy i być może znów bez reprezentantów, którzy będą odpoczywać po Pucharze Sześciu Narodów – choć Glasgow Warriors czy Ulster na pewno tanio skóry nie sprzedadzą.
 
Super Rugby Pacific - Australia, Nowa Zelandia, Fiji, Samoa, Tonga   
•      W Super Rugby odwołano z powodu covidu trzy spotkania planowanej w piątej kolejce w Nowej Zelandii: Highlanders – Moana Pasifika, Crusaders – Blues i Hurricanes – Chiefs. Dotknięte zarazą były trzy drużyny (Blues, Highlanders i Crusaders). Mecz Hurricanes – Chiefs mógł się w tej sytuacji odbyć, ale zdecydowano rozegrać zaległe spotkanie Moana Pasifika przeciwko Chiefs (Moana ma najwięcej zaległości w lidze i kolejny weekend pauzy byłby w tej sytuacji już ogromnym kłopotem). Inna sprawa, że Chiefs też mieli przypadki zarazy w składzie i na mecz pojechali m.in. bez Sama Cane’a i Antona Lienerta-Browna. Mimo to zaaplikowali wyspiarzom aż 9 przyłożeń i wygrali 59:12.
•      Wszystkie planowane mecze odbyły się za to w Australii. W starciu dwóch niepokonanych dotąd drużyn Brumbies pokonali po ciężkim boju Reds 16:12. Po pierwszej połowie Brumbies prowadzili 10:7, mimo że to Reds zdecydowanie dominowali na boisku. Nerwowo było w końcówce meczu: Reds mieli szansę na przyłożenie w ostatniej minucie, bliski go był Fraser McReight, ale podkopnięta przez niego piłka trafiła w słupek i została zebrana przez broniących się rywali (a samemu McReightowi na pewno przeszkodziło łapanie go po kopie). Z kolei Waratahs pierwszy raz od bardzo dawna odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu – po zaciętym meczu pokonali Rebels 24:19. Bliscy swojego drugiego zwycięstwa w rozgrywkach byli zawodnicy Fijian Drua: co prawda do przerwy przegrywali z Western Force 8:10, a na początku drugiej mimo gry w przewadze stracili przyłożenie i było 8:17, ale po kwadransie drugiej połowy prowadzili 18:17 i dowieźli je niemal do samego końca meczu. Jednak już po końcowej syrenie sprezentowali rywalom karnego centralnie przed słupami w odległości 10 m i Bayley Kuenzle nie miał problemów z jego wykorzystaniem – Western Force wygrało 20:18.
•      W kobiecych rozgrywkach w australijskim Super W świetną passę kontynuuje debiutująca drużyna Fijiana Drua, która tym razem rozgromiła Western Force 45:17. Komplet trzech zwycięstw oprócz Fidżyjek mają tylko Waratahs – w kolejnej kolejce, na początku kwietnia, dojdzie do starcia na ligowym szczycie. Z kolei mistrzyniami w pierwszym, jakże krótkim (zaledwie trzy kolejki) sezonie Nowozelandzkiego Super Rugby Aupiki zostały Chiefs Manawa, które pokonały w ten weekend Blues 35:0.
 
Premiership - Anglia
•      Angielska Premiership pauzowała, ale rozgrywano spotkania Premiership Cup – tu m.in. London Irish pokonali w derbach Londynu Harlequins czy a Newcastle Falcons wygrali z Leicester Tigers. Więcej uwagi przykuło jednak rozstrzygnięcie sprawy przekroczenia przez Leicester Tigers limitu wynagrodzeń dla zawodników. Spotkał ich los łaskawszy niż Saracens przed dwoma laty, ponieważ choć uznano ich winnych naruszenia zasad, ukarano tylko finansowo (ponad 300 tys. funtów), natomiast nie odjęto punktów w ligowej tabeli. Przekroczenia miały miejsce w latach 2016–2020 i polegały na płaceniu zawodnikom przez związaną z klubem spółkę za prawa do wizerunku. Łagodność kary wynika z faktu, że przekroczenia nie były wysokie (w sumie w całym tym okresie ok. 400 tys. funtów).
•      Natomiast w Championship zbliżamy się już do końca rozgrywek. W ten weekend odbyły się trzy spotkania, w których zwycięstwa odniosły dwa zespoły z czołówki: Cornish Pirates pokonali Hartpury University 31:24, a Jersey Reds wygrali na wyjeździe z Coventry 66:38. Obie drużyny dzięki temu zmniejszyły stratę do drugich w tabeli Ealing Trailfinders do zaledwie jednego punktu (a do Doncaster Knights – do trzech). Jednak dla ekipy z wyspy Jersey był to ostatni mecz w sezonie i już nie poprawi swojego czwartego miejsca. Walczyć o zwycięstwo w lidze będą natomiast Kornwalijczycy (którzy jednak nie liczą na awans do Premiership – nawet nie wystąpili o licencję). Oni, podobnie jak Ealing, mają do rozegrania jeszcze dwa mecze, a liderujący Knights – jedno. Za tydzień bardzo ciekawe starcie Trailfinders z Pirates.
 
Japan Rugby League One - Japonia
•      W Japan Rugby League One potwierdziły się wieści o zniknięciu z League One Red Hurricanes – drużyna od przyszłego sezonu nie będzie już zawodowa, a czysto korporacyjna i zagra na trzecim poziomie ligowym. To oznacza także koniec zawodowego rugby w Osace i coraz większe skupienie najlepszego rugby japońskiego w Tokio i jego okolicach (NTT Docomo stawia na Shining Arcs z Urayasu). Dobrą informacją jest natomiast zapowiedź powiększenia League Three (trzeciego poziomu rozgrywek) o około tuzin drużyn (obecnie jest ich 5).
A w 10. kolejce jeden mecz odwołano z powodu covidu (Blue Revs z Kobelco Steelers). Najciekawiej zapowiadał się mecz Yokohama Canon Eagles z Toyota Verblitz – jednak rozgrywany był w kiepskich warunkach atmosferycznych i nie zachwycił; gospodarze wygrali 20:9 i umocnili się na czwartym miejscu w tabeli. Ósme z rzędu zwycięstwo odnieśli obrońcy tytułu mistrzowskiego, Saitama Wild Knights (29:12 przeciwko Black Rams), ale też pozostali na zajmowanym wcześniej trzecim miejscu. Dwie czołowe drużyny także bowiem wygrywały: lider, Tokyo Sungoliath, aż 69:29 z Shining Arcs (ci znów przegrali mimo dwóch przyłożeń Israela Folaua), a wicelider, Kubota Spears – 43:28 z Brave Lupus.
 
Major League Rugby - USA, Kanada
•      Sporo się dzieje w północnoamerykańskiej Major League Rugby. Drugą porażkę z rzędu ponieśli niepokonani wcześniej Austin Gilgronis – przegrali z jedną z czołowych w tym sezonie drużyn konferencji wschodniej, New England Free Jacks 17:25. Dla bostończyków było to piąte zwycięstwo w sezonie. Swoje piąte wygrane odniosły też dwie inne drużyny ze wschodu: Rugby New York (wygrana na wyjeździe z NOLA Gold 30:19) i Rugby ATL (też na wyjeździe 27:13 z Old Glory DC, które podobnie jak Dallas Jackals wciąż ma na koncie same porażki). W derbach Kalifornii (ich dodatkową stawką jest puchar o jakże amerykańskiej nazwie, Cali Cup) obrońcy tytułu mistrzowskiego, LA Giltinis, pokonali San Diego Legion 26:13, ale nadal pozostają w dołach klasyfikacji.
 
SLAR - Ameryka Południowa
•      W drugiej kolejce południowoamerykańskiej ligi SLAR (Súper Liga Americana de Rugby) wysokie zwycięstwa faworytów: Olimpia Lions ulegli Jaguares 22:49 (hat-trick skrzydłowego Martína Bogado), Peñarol pokonał Cafeteros Pro aż 44:0, a Cobras przegrali z Selknamem 10:46 (aż cztery żółte kartki Brazylijczyków).
 
Currie Cup - Południowa Afryka
•      W południowoafrykańskim Currie Cup coraz wyraźniej rysuje się czołówka złożona z czterech zespołów. Po ostatniej kolejce niepokonana pozostała już tylko jedna drużyna: Cheetahs są na czele tabeli po zwycięstwie 24:17 nad Western Province (do przerwy było 0:3). Miano niepokonanych stracili natomiast Sharks, którzy ulegli na wyjeździe Bulls 21:35 i dali się zastąpić na drugim miejscu swoim rywalom. Na czwartym miejscu wciąż Griquas, którzy w środę rozgromili Lions 49:17.
 
Top10 - Włochy
•      We włoskiej lidze Top10 powoli zbliżamy się do końca fazy zasadniczej. Na czele ligowej tabeli są dwie drużyny, które w ubiegłym sezonie spotkały się w finale rozgrywek. Wówczas Rovigo wygrało z Petrarcą 23:20, dziś zdecydowaną przewagę w ligowej tabeli ma Petrarca. W ten weekend jednak Rovigo swoją stratę odrobinę zmniejszyło – pokonało Petrarcę w rewanżu za ubiegłoroczny finał 24:20.
 
Premiership - Zjednoczone Emiraty Arabskie
•      Zakończyły się rozgrywki o tytuł mistrza Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Tamtejszą Premiership wygrała drużyna Abu Dhabi Harlequins, która w sezonie zasadniczym była na drugim miejscu, ale w finale pokonała Dubai Exiles 34:25. W stawce było pięć drużyn, a mistrzowie z Abu Zabi pozostawili w pokonanym polu czterech konkurentów z Dubaju. To czwarty tytuł mistrzowski Harlequins w siódmych rozegranych mistrzostwach (pozostałe trzy zdobyli Dubai Exiles – ekipy zdobywają je na zmianę).
 
Campeonato - Brazylia
•      W Brazylii wystartowały pierwsze w historii kraju mistrzostwa w rugby XV kobiet. W mistrzostwach bierze udział dziewięć drużyn, podzielonych w pierwszej fazie na trzy grupy. Format oryginalny, bo turniejowy: jednego dnia trzy mecze, każdy po 40 minut. W fazie grupowej będą po trzy rundy takich turniejów. Mecze w pełnym, 80-minutowym wymiarze będą rozgrywane w fazie play-off.

Grzegorz Bednarczyk

Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]

Drużyna Six Nations 2022 Puchar 6 Narodów: Trofea 2022
Tabela Ekstraligi
01Budo 20111877
02Ogniwo Sopot1875
03Orkan Sochaczew1865
04Edach Budowlani1865
05Lechia Gdańsk1742
06Juvenia Kraków1838
07Arka Gdynia 1725
08Awenta Pogoń1819
09Posnania Poznań1819
10Up Fitness Skra18-72

Wyniki