Przegląd Lig Świata13.02.2023
Tweet
Pro D2 - Francja
We francuskiej drugiej lidze czyli Pro D2 rozegrano dwudziestą kolejkę spotkań, a w jej ramach dwa mecze na szczytach ligowej tabeli. Liderzy tabeli, Oyonnax, wrócili do wygrywania i wygrali z także aspirującą do udziału w play-off drużyną Biarritz aż 42:17. Z kolei wicelider, Mont-de-Marsan, grał z Agen i musiał swoim rywalom ustąpić drugiej lokaty w ligowej tabeli – chociaż na 20 minut przed końcem prowadził 19:13, przegrał ostatecznie 19:41, tracąc w końcowych minutach aż cztery przyłożenia, które dodatkowo dały Agen punkt bonusowy. Bardzo ciekawie było w meczu Vannes z Montauban, wygranym przez gospodarzy 40:37: gospodarze prowadzili w 50. minucie już 33:13, ale potem zrobiło się 33:37 i Vannes wyszarpało wygraną przyłożeniem zdobytym w ostatniej akcji meczu. Wygrywały drużyny z czołówki: Colomiers pokonało Béziers 39:20 (dla pokonanych przyłożenie zdobył znowu Raffaele Storti, nieobecny w Gdyni portugalski skrzydłowy; w meczu sędzia pokazał aż pięć żółtych kartek i w efekcie pod koniec meczu na boisku było tylko 27 graczy), a Grenoble na wyjeździe wygrało z Rouen-Normandie 11:3. Starli się też beniaminkowie – tu górą było Soyaux Angoulême, które pokonało Massy 21:19.
Super Rugby Pacific
Niedługo rusza Super Rugby Pacific. Już tydzień temu pierwsze mecze rozgrywały ekipy australijskie (Brumbies – Waratahs 31:26, Perth – Reds 10:45), natomiast w ten weekend wystartowały drużyny z Nowej Zelandii (Highlanders – Crusadres 35:33, Moana Pasifika – Chiefs 7:48, Blues – Hurricanes 21:28). W składzie Blues pojawił się m.in. Roger Tuivasa-Sheck, choć sporo ostatnio się mówiło i jego możliwym powrocie do rugby league.
National Rugby - Indie
W ubiegły weekend zakończyły się mistrzostwa Indii (National Rugby 15s Championship). W finale niecodzienny wynik: Delhi Hurricanes pokonali FH Harlequins aż 100:3. W meczu o trzecie miejsce drużyna Indian Army pokonała ekipę o wdzięcznej nazwie KISS (związaną z uczelnią techniczną Kalinga Institute of Industrial Technology) 53:16. W rozgrywkach kobiet w finale Odisha pokonała Bihar 40:7, a w meczu o trzecie miejsce Delhi Hurricanes pokonały FH Harlequins 29:10. Transmisje wszystkich meczów można znaleźć na Facebooku na profilu Rugby India.
Major League Rugby - USA, Kanada
Za tydzień rusza nowy sezon Major League Rugby. Jak już wcześniej było wiadomo, bez LA Giltinis i Austin Gilgronis, za to z nową drużyną Chicago Hounds. W tym tygodniu ogłoszono natomiast, że za rok w stawce pojawi się kolejna nowa drużyna – Miami Sharks, która ma mieć silne powiązania biznesowe z Argentyną.
Z kolei w jedynej północnoamerykańskiej drużynie w Super Rugby Americas, America Raptors, będzie grać kolejny zawodnik z Ameryki Południowej, były reprezentant Argentyny Lucas González Amorosino, dwukrotny uczestnik Pucharów Świata. Póki co jednak Raptors zanotowali bolesną porażkę w przedsezonowym teście z Seattle Seawolves – aż 0:47.
Top 14 - Francja
Limit wynagrodzeń we francuskiej lidze Top 14 w kolejnym sezonie pozostanie na takim samym poziomie jak obecnie – 10,7 mln euro. Władze LNR odrzuciły propozycję dalszego jego obniżania – w wyniku pandemii do obecnego poziomu zszedł z 11,3 mln euro. Wprowadzenie limitu w 2010 (wówczas 8,1 mln euro), jak się wydaje, korzystnie wpłynęło na rozgrywki ligowe – od tego momentu po tytuł mistrzowski sięgało aż siedem różnych drużyn.
Championship - Anglia
Worcester Warriors nie zobaczymy w przyszłym sezonie w Championship. Ba, nie zobaczymy zdaje się już w ogóle. Nowi właściciele nie znaleźli porozumienia z RFU - zdecydowali, że nie będą wypełniać żądań federacji, które ich zdaniem są nadmierne. M.in. zamierzają spłacić tylko część długów zaciągniętych przez poprzedników (m.in. pokryć z inwestycji oraz sprzedaży udziałów w Premiership zadłużenie wobec urzędu skarbowego). Decyzja to niezwykle kontrowersyjna, bo przecież spółki przejmuje się z dobrodziejstwem inwentarza, i tego dobrego, i złego. Tymczasem na lodzie pozostaną ludzie, którym klub jest winien pieniądze. Co dalej z rugby w Worcesterze? Plan konsorcjum Atlas jest taki, aby połączyć drużynę z czwartoligowym obecnie Stourbridge (spod Worcesteru, ostatnie miejsce w National League 2 West) i od przyszłego sezonu zacząć piąć się w górę pod nowym szyldem, pochodzącym od nazwy stadionu – Sixways Rugby (a pod szyldem Stourbridge pozostałaby ekipa na siódmym poziomie rozgrywkowym, gdzie obecnie gra duga drużyna tego klubu). A swoją drogą, pojawiła się także informacja, jakoby Wasps, którzy wcześniej ogłosili przeniesienie do Solihull, mieli jednak rozmawiać o wykorzystaniu w Championship właśnie stadionu Sixways.
Grzegorz Bednarczyk
Więcej informacji o rugby w kraju i na świecie przeczytasz na moim blogu „W szponach rugby” [kliknij]