RET: Lindsay o meczu z Holandią05.03.2018
TweetTrener Duaine Lindsay krótko podsumował swój debiut w Amsterdamie, reprezentacja Polski uległa 03 marca br. Holendrom 30:71 (13:28)...
Zawodnicy, trenerzy oraz ja sam, jesteśmy niezwykle zawiedzeni sposobem porażki w Amsterdamie. Przez pierwsze 20 minut mecz był bardzo wyrównany, do czasu aż Holandia zdobyła swoje drugie przyłożenie. Po tym nie wykonaliśmy zbyt wielu szarż w sytuacji jeden na jeden oraz kompletnie straciliśmy naszą formę defensywną. Po zakończeniu pierwszej połowy meczu, myśleliśmy, że po wznowieniu gry nadal mamy szansę odrobić straty, ale szybkie przyłożenia na początku drugiej połowy zakończyły nadzieje na korzystny wynik. Straciliśmy nadzieję na zwycięstwo co wpłynęło na naszą dalszą grę.
Jednakże nie ma wytłumaczenia na sposób naszej gry w obronie, nie jest to dopuszczalne na takim poziomie rozgrywek. Obrona będzie teraz kluczowym zagadnieniem w treningach prowadzących do meczu ze Szwajcarią za dwa tygodnie.
Pomimo uchybień w obronie, były także pozytywy, skutecznie atakowaliśmy i stwarzaliśmy sytuacje punktowe. Jest to dowodem na to, że sprawdzają się strategie ataku które wprowadziliśmy. Wyróżniłbym za dobrą grę Dawida Plichtę oraz Dawida Banaszka, brakowało jego organizacji gry gdy w wyniku kontuzji musiał opuścić boisko. Zrobiła na mnie wrażenie gra Sebastiana Kostałkowskiego dla którego był to dopiero czwarty mecz w karierze. Byłem również zachwycony debiutantami Maćkiem Grabowskim oraz Adamem Piotrowskim, pokazali, że mogą na dłużej wejść do składu reprezentacji
Duaine Lindsay