POLSKI ZWIĄZEK RUGBY

JEDNOŚĆ • PASJA • SOLIDARNOŚĆ DYSCYPLINA • SZACUNEK

Menu

Rozmowa z Kamilem Bobrykiem06.08.2015

 

Pierwsza reprezentacja Polski poznała już terminy spotkań. Najbliższe z nich, 12 września ze Szwedami, a 17 października spróbujemy zrewanżować się Ukraińcom. U siebie zagramy dopiero 14 listopada z groźną Mołdawią. Termin meczu w Polsce nie jest najlepszy pod względem promocji, ale czy ma wpływ na aspekty sportowe? Podmokła, grząska murawa wydaje  się być tym, co fizyczni Mołdawianie lubią najbardziej. Jakie na ten temat ma zdanie Kamil Bobryk? Przy okazji rozmowy, zapytaliśmy kapitana reprezentacji Polski o jego życie we Francji i plany na przyszłość. 
 
W Polsce przerwa w rozrywkach klubowych. Zawodnicy wznowili już treningi, ponieważ liga startuje 22 sierpnia. Jak jest u ciebie?
My również rozpoczęliśmy przygotowania do nowego sezonu. Mój zespół zakwalifikował się do Federal 1 – jest to trzeci poziom rozgrywek we Francji. Mogę się spotkać z wieloma uczestnikami mistrzostw świata, chociażby Gruzinami czy Rumunami, a także z kilkoma reprezentantami Polski. Granie na tym poziomie jest dla mnie bardzo budujące. Dzięki temu mogę się rozwijać sportowo i obserwować organizację meczów na wysokim poziomie. W tamtym roku w mojej drużynie grał reprezentant Gruzji, który wystąpi na zbliżających się mistrzostwach świata. Szkoda, że na tym poziomie jest tak mało Polaków, ponieważ jestem pewien, że wpłynęłoby to na poziom gry naszej reprezentacji. Uważam, że reprezentacja powinna być wizytówką naszej dyscypliny. Pierwszy mecz rozegramy w pierwszy weekend września. Przygotowania trwają już od 2 tygodni. Jest to etap, w którym trenerzy kładą duży nacisk na przygotowanie fizyczne. Sporo biegamy oraz bawimy się z piłką, a do tego wszystkiego dokładamy pracę na siłowni.  
 
Wspomniałeś o Polakach, czy jesteś w stanie wymienić kilku?
W Federal 1 gra Thomas Pretkowski, który występował już w naszej reprezentacji oraz Eric Piórkowski. Oczywiście jest też Aleksander Nowicki. Federal 2 to Grzegorz Janiec i Dawid Chartier. W trzecim występuje Kacper Ławski. 
 
W nowym sezonie zagrasz przeciwko „Olkowi”, koledze z reprezentacji? 
Jest duże prawdopodobieństwo, ponieważ będziemy w tej samej grupie. Byłaby to dla mnie przyjemność, jeśli będę mógł stanąć twarzą w twarz ze swoim rodakiem, a później spotkać się z nim na trzeciej połowie. 
 
Czy dochodzą do ciebie informacje z Polski? Niedawno na stronie pzrugby.pl został opublikowany kalendarz dla reprezentacji.  
Jestem na bieżąco z informacjami z Polski, ponieważ się nimi interesuje. Kadra jest dla mnie bardzo ważna. Żyję z nią od ponad 10, a może już 12 lat. Jest istotnym elementem mojej codzienności i wysoko na liście priorytetów. Skupiam się na meczu ze Szwedami, w którym musimy zagrać bardzo dobrze, żeby nie znaleźć się w sytuacji, że będziemy walczyli o utrzymanie z Holandią. 
 
Czy kadra spotka się wcześniej na zgrupowaniu?
Jest przewidziany obóz przygotowawczy na początku sierpnia, ale jestem w okresie przygotowawczym w swoim klubie i nie mogę uczestniczyć, dlatego priorytetem jest mecz ze Szwecją i gwarantuję, że będę na niego przygotowany. Jak zawsze jestem do dyspozycji trenera, ale czy znajdę się w składzie, zależy tylko od niego.
 
Mołdawia dopiero w połowie listopada. W naszym klimacie oznacza to, że warunki mogą być ciężkie
Warunki są takie same dla dwóch drużyn. Od inteligencji gry zależy dostosowanie się do tego, co mamy w danej chwili. Wydaje mi się jednak, że nie jest to najlepszy termin z punktu widzenia kibiców, a my przecież dla nich gramy. Generalnie ilość spotkań oficjalnych, granych u siebie przez kadrę, jest tak mała, że ciężko jest sprostać oczekiwaniom fanom reprezentacji. 
 
Sport choć ważny, to jest tylko jednym z aspektów życia. Co robisz poza nim? Jakie są twoje plany prywatne? 
Planuje związać swoje życie najprawdopodobniej z Francją. W Vienne gram od czterech lat i zostałem tu dobrze zaakceptowany - jako zawodnik i osoba żyjąca w tym mieście. Naturalne jest chyba to, że szukam miejsca dla swojej rodziny. Jestem już po 30. roku życia, a to oznacza, że zostało mi jakieś 5 lat gry dla reprezentacji i rok, dwa dla klubu. Później muszę powiedzieć stop karierze zawodniczej i szkolić młodzież, lub być nawet trenerem seniorskim.
 
W Polsce czy Francji? 
W chwili obecnej szkolę się przez związek francuski, tak więc będzie mi łatwiej dopasować się do tego systemu. Absolutnie nie zamykam się również przez Polską. 
 
W jakim kierunku chciałbyś się rozwijać?
Zakończyłem właśnie pierwszą formację trenerską, co oznacza, że mogę szkolić młodzież do 18 roku życia oraz kobiety do kategorii seniorskiej. Chciałbym zdobywać specjalizację w kierunku pierwszej linii młyna. Długa droga przede mną, ale mam nadzieję, że jestem w dobrym miejscu. 

Autor: Łukasz Jurczak

Pacyfik Nations Cup dla Fiji Adrian Pawlik na Węgrzech 2015
Tabela Ekstraligi
01Budo 20111877
02Ogniwo Sopot1875
03Orkan Sochaczew1865
04Edach Budowlani1865
05Lechia Gdańsk1742
06Juvenia Kraków1838
07Arka Gdynia 1725
08Awenta Pogoń1819
09Posnania Poznań1819
10Up Fitness Skra18-72

Wyniki