Rugby przemieni dziecko w... Wiedźmina07.01.2020
TweetRugby przemieni wasze dziecko w... Wiedźmina. Trzeba tylko spróbować
expressilustrowany.pl
Odtwórca roli Wiedźmina w wielce popularnym serialu Henry William Dalgliesh Cavill nad swoją imponującą muskulaturą, prezentowaną w filmie, pracował rok na siłowni.
Może nie jednego faceta wpędzić w kompleksy. Tymczasem w młodości w szkole z internatem był ciepłą kluchą, przezywaną grubym Cavillem, dzieckiem nieruchliwym, odrzuconym, na marginesie szkolnego życia. Co pomogło mu zerwać z tym niesympatycznym wizerunkiem? Rugby! W tym sporcie sprawdza się każdy duży, mały, chudy, gruby, musi mieć tylko chęć do wielkiej zmiany, przeistoczenia się w faceta z charakterem.
Tak było w przypadku przyszłego aktora. Mający 188 cm wzrostu, ważący dziś 90 kilogramów Henry już w młodości pokazywał swój potencjał, którzy chcieli wykorzystać trenerzy rugby. Ostatecznie skorzystała na tym... sztuka filmowa.
Ta historia powinna dać do myślenia rodzicom polskich dzieci grubych, nieruchliwych, załamanych tym, że w żadnym sporcie się nie sprawdzą.
To nie jest prawda. Rugby czeka na to, żeby z takich dzieciaków zrobić zawodników, a raczej prawdziwych facetów bez kompleksów, którzy w życiu poradzą sobie z każdym wyzwaniem.
Zdjęcie: Facebook Henry Cavill
Zdjęcie: Facebook Henry Cavill