Ważna zmiana w przepisach World Rugby13.05.2017
TweetW szumie medialnym dotyczącym losowania grup Pucharu Świata 2019, wielu umknęła niezwykle istotna informacja o zmianie przepisów World Rugby. Zmiana dotyczy liczby lat, które trzeba spędzić w danym kraju, by móc go reprezentować na arenie międzynarodwej. Do tej pory były to trzy lata. Teraz będzie ich pięć.
Mowa dokładnie o regule numer osiem, która określała, że zawodnik musi mieszkać na stałe w danym kraju 36 miesięcy, a po tym okresie może już reprezentować jego barwy. W nowej wersji zapisu, będzie to 60 miesięcy, a więc pięć lat. Nowa wersja ma działać na korzyść integralności i wiarygodności międzynarodowej sceny rugby w zmieniających się warunkach społecznych.
Jednym z współautorów zmiany, która została przyjęta na specjalnym posiedzeniu światowej federacji w Kyoto, jest były reprezentant Argentyny Augustin Pichot. - To historyczny moment i ogromny krok do przodu, który broni etosu i statusu jaki ma rugby na świecie. Gra w drużynie narodowej to nagroda za poświęcenie swojego życia dla treningów, doskonalenia się i właśnie barw narodowych - powiedział były rugbista.
- Myślę, że to doskonała zmiana, bo to nie wydawało się fair, że każdy może przyjechać do naszego kraju i po kilku latach śpiewać z całą kadrą hymn narodowy i nosić koszulkę kadry. Z kolei w mniejszych rugbowo krajach, wykorzystywano ten zapis, aby sprowadzać zawodników choćby z Fidżi i po paru latach wpuszczać ich do reprezentacji. Myślę, że to był bardzo zły proceder, a moją rolą w World Rugby jest chronić wizerunek i wyjątkowy charakter rugby. Dlatego tak mocno zaangażowałem się w ten proces. - dodał
Inną decyzją federacji było powołanie byłego ministra sportu we Francji oraz trenera RC Toulon, Bernarda Laporte do składu komitetu wykonawczego World Rugby.
Kajetan Cyganik - RugbyPolska.pl