I Noworoczny Mecz w Lublinie04.01.2020
TweetPierwszego dnia Nowego Roku 2020 o godzinie 13:00 na boisku klubowym przy ul. Krasińskiego 11 rozegrano pierwszy w historii klubu Noworoczny Mecz Rugby.
Aktualni i byli zawodnicy, rodzice zawodników, członkowie Zarządu klubu oraz sympatycy rugby wspólnie powitali Nowy Rok na boisku. Frekwencja przekroczyła oczekiwania, już chwilę po 12:30 zebrało się kilkadziesiąt osób, a z każdą kolejną minutą chętnych do wspólnej zabawy i kibicowania przybywało. Należy również odnotować liczną obecność lubelskich mediów: telewizji, prasy i radia. W sumie w wydarzeniu wzięło udział około 70 osób, w tym 27 grających, wśród nich znaleźli się m.in. zawodnicy grup młodzieżowych (kadet, junior) oraz drużyny seniorów: Maciej Grabowski, Arkadiusz Janeczko, Piotr Wiśniewski, Stanisław Kasprzak, Michał Musur, Oskar Rudziński, Dominik Tomaszewski oraz ich starsi koledzy Wojciech Król, Arkadiusz Gospodarek, Arkadiusz Ziemak, Maciej Mańkowski, Dariusz Gąska, Mariusz Mucha, Damian Szczepański jak i wielokrotny reprezentant Polski, wychowanek klubu Piotr Jurkowski. Boisko przy ul. Krasińskiego odwiedził grający na co dzień w barwach Ogniwa Sopot Stanisław Powała-Niedźwiecki. Swoje umiejętności sportowe zaprezentował także wieloletni pracownik i przyjaciel klubu Pan Krzysztof Błaziak. W tych niecodziennych zawodach grali również wiceprezesi klubu Norbert Tomaszewski oraz Sebastian Berestek, który jest jednocześnie pomysłodawcą i współorganizatorem Noworocznego Meczu. Funkcję sędziego spotkania pełnił prezes klubu Jacek Zalejarz.
Mecz rozpoczął się od wyznaczeniu składów drużyn „Niebieskich” i „Czerwonych” na jakie podzielili się zawodnicy. Pierwsze punkty w 2020 roku zdobył, reprezentant Polski Piotr Wiśniewski grający w tym meczu w barwach drużyny „Czerwonych”. Rywalizacja przebiegała w miłej sportowej atmosferze, a akcji jakie można było obejrzeć na boisku nie powstydziły by się czołowe drużyny z najlepszych lig. Rozegrano trzy tercje trwające po 15 minut każda. W pierwszej i drugiej części spotkania grano w formule bezkontaktowej, a trzecią w uproszczonej formie kontaktowej.
Kronikarskim obowiązkiem jest odnotowanie wyniku 8:7 dla drużyny „Czerwonych”, która zdobyła zwycięskie przyłożenie w ostatniej akcji, ale nie o wynik tu chodziło bo on był sprawą drugorzędną. Dobra zabawa i integracja środowiska rugby była bowiem w tym spotkaniu najważniejsza. Po meczu wszyscy udali się na wspólny gorący poczęstunek ufundowany przez wieloletniego partnera klubu Ośrodek Szkolenia Psów Canaan.
Każdy z uczestników Noworocznego Meczu otrzymał specjalny pamiątkowy dyplom za udział. Stworzono listę z podpisami grających, która zostanie umieszczona w specjalnie przygotowanej na tą okazję butelce i będzie przechowywana w klubie dla potomnych .
Planujemy aby takie noworoczne mecze rugby odbywały się corocznie. Bardzo jesteśmy wdzięczni i dziękujemy wszystkim za przybycie oraz wspólne stworzenie nowej klubowej tradycji ! Miejmy nadzieję, że spotkamy się za rok jeszcze w większym gronie!
Tekst: Sebastian Berestek; Zdjęcia: Aneta i Piotr Pasieczni