Klubowa Liga Kontynentalna28.01.2020
TweetW 2020 roku rozpoczną się trzy nowe projekty rozgrywek międzynarodowych klubów w Europie (Continental Club Rugby League), Ameryce Południowej (Super Liga Americana de Rugby) i Azji/Australii/Oceanii (zmodyfikowany Global Rapid Rugby).
Najbliższy nam projekt to Continental Club Rugby League mający zastąpić Tarczę Kontynentu, którą została zarzucona w tym sezonie przez European Professional Club Rugby organizatora European Rugby Champions Cup i European Rugby Challenge Cup.
Decyzja EPCR była wyjątkowo na rękę Rosjanom, którzy po półtorej roku przygotowań własnej wizji europejskich rozgrywek klubowych dostali w ten sposób „zielone światło”. W dniu 30 listopada 2019 w Paryżu, powołano Klubową Ligę Kontynentalną (po angielsku nazwa kojarzy się niestety z Rugby League czyli XIII) i wybrali jej organ zarządzający - Radę Dyrektorów pod przewodnictwem Kirilla Yashenkova. W spotkaniu wzięli udział przewodniczący federacji rugby Rosji, Rumunii, Niemiec i Belgii, których kluby miały uczestniczyć w turnieju.
W pierwszym sezonie Continental Club Rugby League ma wziąć udział osiem drużyn. Rosja, której przedstawiciele (czytaj sponsorzy) finansują rozgrywki będzie reprezentowana przez cztery najlepsze drużyny Mistrzostw Rosji 2019 - Jenisej-STM i Krasny Jar z Krasnojarska, Slavę Moskwa oraz WWA Podmoskowje Monino. Dwa kolejne kluby to reprezentujące Rumunię CSM Stiinta Baia Mare i RC Steaua Bukareszt, liderzy Romania SuperLiga sezonu 2019/2020, siódmym będzie niemiecki klub SC Frankfurt 1880 Rugby, lider bieżącego sezonu Bundesligi. Ostatnim, ósmym uczestnikiem miał być selekcja stworzona z liderów mistrzostw Belgii albo Dynamo Bukareszt (uczestnictwa odmówili Timoshoara Sarasens), w kręgu zainteresowań byli też Gruzini (choć bardziej na drugi sezon), ale organizatorzy oficjalnie jeszcze nie podali kto uzupełni rozgrywki.
Wprawdzie na spotkaniu w Paryżu byli też przedstawiciele federacji Hiszpańskiej, Włoskiej i Holenderskiej jednak udział zespołów z tych kraków jest na razie mało realny chociaż rozmowy trwają. Organizatorzy podają, że turniej odbywać się będzie pod patronatem Rugby Europe (czasem pada też nazwa World Rugby), ale żadna z tych federacji nie opublikowała informacji na ich temat. Jeszcze inne zagadnienie to rozmowy Rady Dyrektorów z EPCR na temat awansu zespołów Ligi Kontynentalnej do Challenge Cup (tak jak to miało miejsce w Tarczy Kontynentu), z których na razie nic nie wynika.