Rugby w Rytlu po 36 latach08.08.2021
TweetHistoria zatoczyła blisko czterdziestoletnie koło, w sobotę, 01 sierpnia br. na stadionie Brdy w Rytlu znowu królowała owalna piłka.
Wszystko zaczęło się latem 1978 roku, wtedy powstała drużyna seniorów, która w latach 1978-1982, przez kilka sezonów występowała w II lidze. Co prawda bez większych sukcesów, ale już juniorzy Brdy Rytel byli dwukrotnymi wicemistrzami Mistrzami Polski w kategorii do lat 17 (Siedlce 1983; Tuchola 1984). W roku 1986 klub zawiesił działalność, a wychowankowie Brdy rozjechali się po kraju i Europie. Kilku z nich grało w czołowych polskich klubach zdobywając medale Mistrzostw Polski i Puchary Polski, a także zaliczając mecze w reprezentacjach różnych kategorii wiekowych.
W 2003 roku po powrocie w rodzinne strony Dariusz Żmuda-Trzebiatowski (Brda, Bobrek-Karb Bytom, Śląsk Ruda Śląska) oraz Paweł Boczek, Arkadiusz Niemier, Krzysztof Kunza założyli klub Rugby Tur Chojnice. Przez kilkanaście lat szkolenia Rugby 7 kobiet, mężczyzn oraz dzieci i młodzieży w Chojnicach, kilkaset osób poznało jakim fantastycznym sportem jest rugby. Efektem pracy Darka było między innymi wychowanie zawodniczek i zawodników, którzy kontynuowali kariery w innych klubach.
Największy sukces osiągnęła Marlena Mroczyńska (pochodząca z Rytla zawodniczka Tura Chojnice), dostała się pod opiekę szkoleniową Janusza Urbanowicza i w jego drużynach (Lechia, a następnie Biało-Zielone Ladies Gdańsk) zdobyła wszystko co w Polsce w kobiecym rugby było do wygrania. Reprezentowała także wielokrotnie barwy narodowe w rozgrywkach o Mistrzostwo Europy. Obecnie prezesuje gdańskiemu klubowi, który w tym roku zdobył jedenaste z rzędu Mistrzostwo Polski Kobiet w Rugby 7. Zresztą większość gdańskiej ekipy to reprezentantki Polski, które niedawno osiągnęły największy sukces w historii Polskiego Rugby - wicemistrzostw Mistrzostwo Europy 2020. A stąd naprawdę niedaleko do prawa startu w Igrzyskach Olimpijskich.
Właśnie za sprawą Marleny oraz Karoliny Jaszczyszyn (kapitanki reprezentacji Polski i Biało-Zielonych Ladies) pochodzącej z Krzyża (a to kilka kilometrów od Rytla), gdański zespół właśnie w Rytlu zaplanował konsultację szkoleniową. Najważniejszym punktem tego obozu był zorganizowany przez dziewczyny event dla mieszkańców Rytla na który składały się: pokazowy mecz rugby, wspólny trening, mecz piłki nożnej, zabawa z piłką, promocja owalnej piłki, a na koniec zaproszenie na wspólny lunch. Wspaniała zabawa, ale nie tylko, dla wielu osób wspomnienie lat minionych, a także odkrycie, że poza piłką nożną można grać także inną piłką - owalną. Widownia, ale przede wszystkim uczestniczące w grze dzieci i młodzież pod ogromnym wrażeniem, brawo Biało-Zielone Ladies, jesteście mistrzyniami nie tylko sportowej rywalizacji!
I tak rugby po latach wróciło do Rytla ….
Marek Wiśniowski
Autor był założycielem, trenerem i zawodnikiem seniorskiej drużyny Brdy Rytel o czym zapewne przez skromność nie wspomniał.